Wizyta delegacji ze związku to część ogólnopolskich spotkań z przedstawicielami Izb i zrzeszonych cechów. Jej skład uzupełniał Norbert Pruszanowski, ekspert ds projektów zewnętrznych a także Wojciech Jóźwik, specjalista ds promocji i komunikacji.
Wśród zaproszonych gości obecni byli także Mariusz Witczak, Poseł na Sejm RP, Magdalena Sekura-Nowicka, dyrektor Centrum Wsparcia Rzemiosła, Kształcenia Dualnego i Zawodowego w Kaliszu oraz Karol Januszkiewicz, Prezes Krotoszyńskiej Izby Rzemieślniczej.
Spotkanie rozpoczęło się zebraniem zarządu i prezydium rady z udziałem Prezesa Jana Klimka oraz Posła Mariusza Witczaka i Pani Dyrektor Magdaleny Sekury-Nowickiej.
Propozycje posła Mariusza Witczaka - obronność i współpraca
Należy zwiększać powiązanie z przemysłem obronnym w celu realizacji inwestycji, dostarczania produktów i usług.
Rola Związku oraz Izb Rzemieślniczych jest kluczowa dla pozyskiwania dofinansowań i partnerów zewnętrznych takich jak np. Centrum Wsparcia Rzemiosła Kształcenia Dualnego i Zawodowego.
Jest Pan wzorem dla kolejnych pokoleń rzemieślników!
Życzymy wielu sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym oraz satysfakcji z przewodzenia rzemiosłu w Wieruszowie i okolicach a także owocnej współpracy z naszą Izbą.
Rzemiosłu cześć!
W dalszej części swoje wystąpienia nakreślające rys historyczny oraz aktualną sytuację Izby w Kaliszu przedstawili: Adam Warzybok, Przewodniczący Rady Izby oraz Henryk Kluska, członek zarządu ZRP, wiceprzewodniczący Rady. Głos zabrał także Karol Januszkiewicz, Prezes Izby Rzemieślniczej w Krotoszynie.
Spośród wystąpień należy przywołać słowa Jacka Dutkiewicza (Starszego Cechu w Jarocinie), który przedstawił swoje osiągnięcia ale także wyliczenia pokazujące ułomność systemu finansowania pracy mistrzów szkolących, którzy za wyszkolenie ucznia otrzymują po trzech latach zwrot kosztów na poziomie 0,56 gr za godzinę.
Z kolei wiceprezes zarządu Izby Rzemieślniczej Przemysław Wroński zwrócił uwagę na realne problemy różnych branż rzemiosła związane z restrykcyjnymi przepisami. Dla przykładu w szczególnie mocnych zawodach na tym terenie jak zdun czy kotlarz negatywne skutki niosą tzw. ustawy „czyste powietrze”. W Kaliszu powołano specjalną komisję zduńsko-kotlarsko-kominiarską, która ma wypracować wspólne działania w celu ochrony środowiska rzemieślników.
Rzemieślnik dziś to nie tylko kowal, szewc czy krawiec, który działa na tradycyjnych metodach, ale również to przedsiębiorcy, którzy korzystają z nowoczesnych technologii. Obecnie szczególnie ważne jest nowoczesne podejście, bez utraty tego co tradycyjne.
Liczę na to, że 12 czerwca ogłosimy na sali związku rzemiosła polskiego nową strategię rzemiosła polskiego na lata 2025-2030. To strategia, gdzie oprócz tych tradycyjnych zawodów jak fryzjer, tapicer, ślusarz, monter, cukiernik, będziemy mówili o cyfryzacji, sztucznej inteligencji. Będziemy mówić o firmach rodzinnych, ale również mówimy o sukcesji. Chcemy stworzyć dla młodych ludzi coś, czego do tej pory nie było. Wiemy, że szkolimy dzisiaj około 80 000 młodych rzemieślników, przeprowadzamy około 30 000 egzaminów czeladniczych rocznie czy 5000 mistrzowskich. Ale chcielibyśmy, żeby większość młodych ludzi, którzy pracują w firmach rodzinnych, te firmy przejmowały.
Spotkanie w Izbie było też okazją do dzielenia się wrażeniami o szansach i wyzwaniach rzemiosła przez przedstawicieli obecnych na spotkaniu cechów. Jednym z ważniejszych tematów, które poruszano była sukcesja firm rzemieślniczych a także powołanie w ZRP rady naukowej i młodzieży a także komisji cyfryzacji i sztucznej inteligencji. Rzemieślnik dziś to nie tylko kowal, szewc czy krawiec, który działa na tradycyjnych metodach, ale również to przedsiębiorcy, którzy korzystają z nowoczesnych technologii. Obecni zgodnie podkreślali, że obecnie szczególnie ważne jest nowoczesne podejście, bez utraty tego co tradycyjne.
Obecnie jednym z największych problemów firm jest sukcesja. Młode pokolenie nie chce przejmować biznesu od swoich rodziców. Polska nie jest tu wyjątkiem. Kilka tygodni temu na kongresie międzynarodowym w Monachium premier Bawarii powiedział, że każdego roku z powodu braku sukcesji znika 100 tys. zakładów rzemieślniczych. Jak widać to jest problem całej Europy. Rynek pracy i tempo życia na świecie zmieniają się bardzo szybko, odbija się to na rzemiośle i doprowadzi do sytuacji, że zabraknie ludzi do pracy. Moim zdaniem kryzys rzemiosła polskiego już za nami, ale nastał trudny okres życia gospodarczego. Trzeba go przemodelować, ponieważ najbliższe lata będą rzutowały na kolejne kilkadziesiąt lat i czy ostatecznie osiągniemy sukces dla następnych pokoleń.
O wizycie napisano także tu (zdjęcia w naszym sprawozdaniu dzięki poniższym redakcjom oraz własne):
