Publikujemy notatkę prasową współpracującej z nami Izbą Gospodarczą Urządzeń OZE.
Polskie kotły ponownie na liście ZUM. IOŚ-PIB potwierdza: spełniamy wszystkie wymagania!
Decyzja Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego o odwieszeniu
kotłów na liście ZUM jednoznacznie potwierdziła, że polscy producenci spełniają kryteria
określone w regulaminie.
To ważny moment, który powinien zakończyć medialne spekulacje i ataki na sektor urządzeń
grzewczych produkowanych w Polsce. Fakty mówią same za siebie – kotły wytwarzane przez
polskie firmy spełniają rygorystyczne wymagania i standardy jakości.
Jednocześnie podkreślamy, że odpowiedzialność za nielegalne modyfikacje urządzeń przez
beneficjentów Programu Czyste Powietrze, takie jak dokładanie rusztu, nie może być
przerzucana na producentów. To użytkownicy, dokonując samowolnych przeróbek, łamią
zasady programu i powinni ponosić konsekwencje swoich działań.
Nie sposób przemilczeć chaosu, jaki wywołały ostatnie decyzje IOŚ-PIB i NFOŚiGW. Regulamin
listy ZUM z kwietnia gwarantował producentom czas na złożenie dokumentów do 10 listopada
2025 r.. Jednak 25 sierpnia – w środku sezonu urlopowego – nagle skrócono ten termin o ponad
dwa miesiące, do 31 sierpnia. To oznaczało, że firmy otrzymały kilka dni roboczych na
spełnienie nowych wymogów, w momencie gdy część zakładów była częściowo wyłączona
z powodu urlopów.
Takie działanie trudno nazwać inaczej niż biurokratycznym absurdem – pozbawionym podstaw
prawnych, łamiącym zasadę pewności prawa i faktycznie uderzającym w polskich producentów.
Zamiast wspierać rozwój krajowego przemysłu, instytucje państwowe serwują mu pułapki
proceduralne, które wyglądają jak celowa próba jego sparaliżowania.
W tej sytuacji konieczne jest stworzenie przestrzeni do realnego dialogu i systemowych
rozwiązań. Dlatego na ostatnim spotkaniu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska
zaproponowałem powołanie Grupy Roboczej ds. Czystego Powietrza. Tylko w ten sposób
możliwe będzie wypracowanie sprawiedliwych i trwałych mechanizmów, które będą wspierać
polski przemysł i służyć rzeczywistej poprawie jakości powietrza.
Polski przemysł grzewczy udowodnił, że spełnia wszystkie wymagania. Teraz czas, by
administracja państwowa otworzyła się na dialog i partnerską współpracę.